Z watahą

Witam. Dzisiaj już mój drugi post. Boje się, że za tydzień mi się tematy wyczerpią. No nic. Jeśli chodzi o człowieka, na którego teraz zamaszyście poluje zaczęłam martwić się pewną sprawą. Czyżbym wierzyła w niego tylko dla tego, że lubię dreszczyk emocji :( Możliwe, ale poczyniłam kolejne...kroki w tej sprawie.
Czekałam sobie przy tabliczce i nic kompletnie się nie działo. Podeszłam bliżej i...
Jeśli klikniesz będzie lepiej widać. Kropeczka ruszająca się w dodatku. Ciekawe nie? Tylko później w gimpie (800% powiększenia) okazało się, że to liść. Nie bójcie się to nie koniec. Założyłam watahę i razem z Golden2006, julielovekrul oraz ceco_maza2 tropiłyśmy ludzi :) (jeśli kogoś pominęłam pisać w komentarzach)
Zabawa była odlotowa. Zostałam kilka razy zabita. Tutaj na górze widzimy mnie (Anerla) zamordowaną za próbę wyrwania miśkowi padliny XD Jak ja śmiesznie stoję. To nadaje się do nowego posta (nie chcę nic mówić, ale to bugi w grze)
Na zdjęciu wyżej mój zagadkowy zgon o.O Co mi się stało? Nie wiem :( Nie chodziło o energię w każdym razie. Zwróćmy też uwagę na miejsce, w którym mnie zabito. Jeszcze wcześniej bawiłam się z inną waderą w "upoluj bull elka" screeny pokażę jutro :) Powodzenia z człowiekami i grą :D

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Komentarze są moderowane przez autorkę bloga. Proszę nie zamieszczaś treści obraźliwych.